Dainius Kazlauskas, który powrócił na scenę teatralną po prawie 12-letniej przerwie zaledwie w zeszłym roku, prezentuje swoje najnowsze dzieło - sztukę muzyczną "Resort Romance", w której wystąpi wraz ze znanymi litewskimi aktorami. Historia będzie opowiadać o związku mężczyzny i kobiety i przeniesie widzów do drugiej połowy ubiegłego wieku, do miasta, z którym prawie każdy ma ciepłe wspomnienia i sentymenty - Połągi.
"Napisałem sztukę, aby wystawić przedstawienie, w którym pojawi się jedna z moich ulubionych piosenek - "Juodas garvežys" (Czarny garaż) Danutė Neimontaitė. Szczerze mówiąc, chciałem zrobić coś, co przywróciłoby mi uczucie z dzieciństwa, kiedy wracałem do domu w deszczowe niedziele, owijałem się kocem i oglądałem "Pieśń nad pieśniami". Myślę, że wielu z nas ma związek z litewskimi piosenkami pop - w spektaklu otrzymają one nowe brzmienie i zostaną stworzone nowe aranżacje. Bardzo chciałem wystawić spektakl poświęcony temu okresowi drugiej połowy XX wieku" - mówi Kazlauskas.
Według reżysera w spektaklu będzie dużo intrygi i śmiechu, ale narracja nadal będzie krążyć wokół podstawowych wartości miłości, bliskości, szacunku i otwartości na siebie nawzajem, więc każdy znajdzie znajome emocje i doświadczenia. W spektaklu "Resortowy Romans" nie zabraknie również sentymentów z minionych czasów.
"Dla jednych będą to ukochane piosenki, dla innych detale ubioru, dla jeszcze innych słowa popularne w tamtych czasach, a dziś już prawie niespotykane, takie jak "rozdawać", które wywołają uśmiech na ich twarzach" - mówi Kazlauskas. -
W dwuosobowym spektaklu wystąpią na zmianę aktorki Lina Rastokaitė, Renata Kutinaitė, Andrius Povilauskas i sam reżyser Dainius Kazlauskas. "Andrius jest moim starym dobrym przyjacielem, pracowaliśmy razem wiele razy, Renata i ja od dawna ze sobą współpracujemy, a ja byłem pierwszym, który zaproponował rolę Linie, kiedy jeszcze pisałem sztukę. Wspaniale jest łączyć tak utalentowanych ludzi i wspólnie spełniać ich zawodowe marzenia."
D. Kazlauskas przyznaje, że po długim czasie był nieco zaniepokojony powrotem do aktorstwa - obawiał się, że po powrocie będzie rozczarowany, ale stało się odwrotnie. "Odkryłem wiele nowych rzeczy, zarówno jako aktor, jak i jako człowiek. Bardzo doceniam to doświadczenie - wciąż jest coś do zobaczenia z innej perspektywy, więc dopóki jestem w stanie, dopóki moje ciało na to pozwala, cieszę się z tego" - mówi.
Premiera sztuki "Kurortinis romanas" (w rolach głównych Kazlauskas i Rastokaitė)