Wartości antropocenu wwiercają się w ludzkie sumienie i wskazują palcem na instynkt drapieżnika, który wciąż żyje w ludziach. Wieloletnie podporządkowanie zasobów naturalnych bezkrytycznej konsumpcji, ludzka dominacja i kontrola nad światem przyrody są dziś zastępowane nowymi narracjami o ludzkiej odpowiedzialności i przyszłości planety. Wystawa "Nieznane grzyby" młodego pokolenia artystów interdyscyplinarnych Andreja Polukorda (ur. 1990) zaprasza do zanurzenia się w dystopijnej bajce pełnej paradoksów i żartów, przenoszącej do lasu, w którym rosną grzyby. Grzyby mają szczególny status w folklorze i mitologii różnych krajów. Są kojarzone z duchami natury i płodnością, a także z chtonicznym mitycznym stworzeniem - diabłem - oraz przypisywanymi mu królestwami śmierci i pieniędzy. Grzyby są często przedstawiane jako żywe, nawet ludzkie istoty, które nie pojawiają się każdemu, ale tylko tym wyjątkowym, którzy są obdarzeni grzybowym szczęściem lub fortuną. Jednak królestwo grzybów jest również pełne niezwykłych i nieznanych gatunków. Jako odnoszący sukcesy łowca i kolekcjoner grzybów, Polukordas wprowadza nowe, inwazyjne gatunki grzybów, które były przez nas przemysłowo uprawiane i zasiane w lesie.