Drugi film Christiana Petzolda, w którym kontynuuje swoje flirtowanie z amerykańskim kinem gatunkowym, jest osobliwą wariacją filmu-noir z 1945 roku pt. „Przejście”, w którym akcja przenosi się z mrocznych zakątków powojennej Ameryki do równie mrocznych europejskich stacji kolejowych i wysłużonych słońcem autobusów z dziesiątej dekady. W tej bezbarwnej scenerii bezdomny wędrowiec Tomas, wspomagany przez ekscentrycznego milionera Jima, podąża śladami swojej byłej kochanki Tini i nigdy nie traci nadziei na ucieczkę na Zachód - być może nawet na Kubę.