W greckim kurorcie trzy niezwiązane ze sobą osoby kręcą amatorski film odtwarzający brutalne sceny. Reżyserem jest policjant z zamiłowaniem do BMW i rosyjskich kobiet, a w "filmie" występują samotny fotograf i hotelowa pokojówka, która marzy o zostaniu aktorką. Podczas filmowania wydawane są dziwne i bardzo precyzyjne instrukcje, często prowadzące do prawdziwych obrażeń aktorów. "Kineta" to debiut reżysera i początek greckiej dziwnej fali. Już tutaj można dostrzec charakterystyczne dla Lanthimosa nieme postaci, spastyczne ruchy i taniec, które będą się powtarzać w jego późniejszych filmach dla międzynarodowej publiczności.