Litwini nazywają ją Pelene, Anglicy - Cinderella, Francuzi - Cendrillon, Niemcy - Aschenputtel, Ukraińcy - Popeluška, Białorusini - Papeluška, Polacy - Kopciuška, Łotysze - Pelnruškyte, Rosjanie - Zoluška itd. itp. Każda matka może podążać za swoją wersją bajki o tej dziewczynie, ponieważ w światowym folklorze istnieją dosłownie tysiące wersji historii "Kopciuszka". W spektaklu każdy znajdzie swoją ulubioną wersję Kopciuszka, choć wszystko zacznie się jak zwykle. Poznamy tu dobrodusznego wdowca i jego córkę, słodką i miłą dziewczynę. Niestety wdowiec poślubi bezczelną i złą kobietę z dwiema córkami, które bardzo przypominają ich matkę. Macocha zmusi swoją pasierbicę do mieszkania na strychu, spania w łóżku na słomie i wykonywania najcięższych i najbrudniejszych prac. A ona zwykle siedzi na popielniku przy kominku, dlatego "siostry" nadały jej przydomek Kopciuszek. Ale pewnego dnia zaczęły się dziać prawdziwe cuda, które doprowadziły Kopciuszka na fatalną ucztę w pałacu króla...