Ciężko byłoby znaleźć listę najlepszych filmów anime wszech czasów, na której nie znalazłyby się Akira z 1988 roku, Ghost in the Shell z 1995 roku, Perfect Blue z 1997 roku i Spirited Away z 2001 roku. Jako film o najwęższym gronie odbiorców ze wszystkich pod względem profilu produkcji (planowana dystrybucja kaset wideo), widowni (tylko dorośli) i tematyki (fenomen japońskich piosenkarek pop), Perfect Blue był ogromnym hitem na Zachodzie. Zgodnie z tradycją zapoczątkowaną przez debiutującego reżysera Satoshiego Kona, nie będziemy szukać litewskiego odpowiednika dla jego tytułu, lecz pozostaniemy przy oryginalnym tytule, który odziedziczył po powieści o tym samym tytule autorstwa Yoshikazu Takeuchiego. Powieści, której, jak sam później przyznał, nigdy nie czytał, ale tytuł mu się spodobał, więc go tak zachował. Tytuł filmu nie został opatrzony prefiksem. W angielskim wydaniu powieści przetłumaczono go jako "totalna metamorfoza", ale w Japonii od czasu publikacji znany jest jako "totalna perwersja". To drugie określenie znacznie lepiej oddaje fabułę zarówno powieści, jak i filmu. Jest to thriller psychologiczny o piosenkarce pop, Mimie, która postanawia zmienić swoją karierę, i rozczarowanym fanie, który zaczyna ją ścigać, nazywając siebie Me-Mania. Nie może on zaakceptować nowego wizerunku swojej bogini, ale Mima nie jest w lepszej sytuacji, ponieważ zaczyna wątpić w siebie. Być może najsłynniejszy fan Perfect Blue, reżyser Darren Aronofsky później nabył nawet prawa do remake'u, tylko po to, by powtórzyć jedną ze scen w swoim filmie Requiem dla snu, a następnie, lata później, nakręcić własne arcydzieło o podobnej tematyce, Czarny łabędź. Reżyseria: Satoshi Kon (Millennium Actress, Ojcowie chrzestni z Tokio, Paprika) Główne role: Junko Iwao, Rica Matsumoto, Shiho Niiyama, Masaaki Okura, Shinpachi Tsuji, Emiko Furukawa