28 marca 2024, godz. 19:00
Sala Koncertowa LVSO
LVSO| PETRAS GENIUŠAS PERFORMS J. BRAHMS
J. Brahms. II Koncert fortepianowy B-dur op. 83
J. Brahms. I Symfonia c-moll op. 68
Jeden z najwybitniejszych współczesnych pianistów Petras Geniušas, włoska maestra Gianna Fratta oraz Litewska Państwowa Orkiestra Symfoniczna zapraszają na wieczór poświęcony muzyce wielkiego niemieckiego kompozytora romantycznego Johannesa Brahmsa (1833-1897).
Petras Geniušas, zdobywca czołowych nagród na prestiżowych konkursach, dał się poznać jako jeden z najbardziej utalentowanych i dojrzałych pianistów swojego pokolenia. Oprócz regularnej działalności koncertowej na Litwie, P. Geniušas zdobył międzynarodowe uznanie w ponad czterdziestu krajach i najsłynniejszych salach koncertowych na świecie, w tym w Wielkiej Sali Filharmonii w Petersburgu, Lincoln Center's Alice Tully i Avery Fisher Halls w Nowym Jorku, Tokyo's Geijitsu Geikijo i Vienna's Musikverein. Pianista wyróżnia się wszechstronnością zainteresowań i ciągłym, często ryzykownym poszukiwaniem nowych form ekspresji, niekonwencjonalnych doświadczeń muzycznych i duchowych, a także opanował szeroki repertuar utworów klasycznych, romantycznych i współczesnych. Tego wieczoru, wraz z Litewską Państwową Orkiestrą Symfoniczną, Geniušas wykona imponujący II Koncert fortepianowy B-dur op. 83 Brahmsa, który ujawnia mistrzostwo i dojrzałość kompozytora.
W drugiej części koncertu zabrzmi pierwsza z czterech symfonii Brahmsa, której premiera odbyła się w Karlsruhe w 1876 roku, kiedy kompozytor miał 43 lata. Od pierwszych szkiców do ostatnich szlifów, symfonia zajęła Brahmsowi 21 lat. Dlaczego tak długo? Po pierwsze, Brahms był bardzo krytyczny i wybredny w stosunku do swoich pierwszych dzieł, więc wiele z nich po prostu zniszczył. Po drugie, przyjaciele i publiczność Brahmsa oczekiwali, że będzie kontynuował tradycję van Beethovena i stworzy symfonię, która będzie współmierna do szlachetności i intelektualnego zakresu jego dzieł. Było to trudne zadanie. W liście do przyjaciela Brahms napisał: "Nigdy nie powinienem napisać symfonii. Nie możesz sobie wyobrazić, jak wszyscy się czujemy, gdy słyszymy za sobą kroki giganta takiego jak van Beethoven". Rezultat był jednak zdumiewający: niekwestionowane arcydzieło, które położyło podwaliny pod romantyczną symfonię. Słynny dyrygent Hans von Bülow jako pierwszy nazwał symfonię Brahmsa "Dziesiątą Beethovena". Słowa te były wielkim zaszczytem i uznaniem dla ciężko wypracowanego mistrzostwa kompozytora.
Tego wieczoru na podium stanie włoska maestra Gianna Fratta. Absolwentka Konserwatorium Muzycznego Niccolò Piccinni w Bari, które ukończyła z najwyższymi ocenami z fortepianu, kompozycji i dyrygentury. Stała się pierwszą kobietą dyrygentem, która poprowadziła Filharmonię Berlińską, Operę Rzymską, Operę Petruzzelli w Bari i inne słynne orkiestry symfoniczne.