"Justinas Mikutis (1922-1988) jest nadal nazywany filozofem, myślicielem, a nawet prorokiem za swoje głębokie spostrzeżenia. W atmosferze strachu i niepewności Mikutis przyciągnął wielu twórców swoją wolnością myśli. Jego erudycja kontrastowała z prymitywizmem oficjalnej ideologii. Został uwięziony w syberyjskim obozie na dekadę, a nawet poprosił o zamianę reszty wyroku na rozstrzelanie, ale wrócił okaleczony. Traumatyczne przeżycia odcisnęły na nim głębokie piętno, ale jego postawa to odwaga kogoś, kto nie bał się systemu, kto nie miał nic do stracenia.
Justinas Mikutis, można powiedzieć, to litewski Sokrates, który wpłynął na wielu artystów - poetów, malarzy, filozofów" (tekst M. Mikutisa).