Jednoaktowy balet na podstawie "Suity Carmen" G. Bizeta-R. Shchedrin's "Carmen Suite"
Tragiczny obraz Carmen od ponad stu lat pobudza wyobraźnię artystów różnych dziedzin. Dziękujemy za to Prosperowi Mérimée: trzecia część jego opowiadania "Carmen" zainspirowała również Henriego Meilhaca i Ludovica Halévy'ego, którzy napisali libretto do opery Georges'a Bizeta. Chociaż w 1985 roku premiera opery w Paryżu zakończyła się fiaskiem, przyniosła kompozytorowi wieczną sławę, a namiętne melodie "Carmen" są dobrze znane słuchaczom wszystkich pokoleń. Istnieją w różnych kształtach i formach: od produkcji teatralnych po wykonania koncertowe, od transkrypcji na różne instrumenty po dzwonki do telefonów komórkowych.
Panevėžys nie jest wyjątkiem - niespokojna historia Karmen stanie się pikantną przyprawą w jesiennym sezonie Teatru Muzycznego miasta słynącego z operetek. Według "Carmen" G. Bizeta i R. Shchedrina "Carmen Suite", jednoaktowy balet na czterech tancerzy i hologramy, będzie pierwszą wersją produkcyjną tego dzieła, w której szczególne miejsce zajmuje technologia: holograficzne projekcje wideo zostaną zintegrowane z dramaturgią spektaklu, jakby były osobną postacią.
"Rola Carmen to marzenie każdej baletnicy" - mówi reżyserka i choreografka M. S. Šimulynaitė, która powierzyła główną rolę baletu Evelinie Fokinie. W bliskich Carmen i inne postacie wcieli się troje tancerzy - Pijus Ožalas (Don Jose), Simonas Laukaitis (torreador Eskamiljas) i Svajūnas Valiūnas (żołnierz, wróżbita, loszka), a tak rekordowo mała produkcja baletowa będzie prawdopodobnie wyjątkowa nie tylko na Litwie, ale i na świecie .
To nie pierwszy raz, kiedy choreograf i reżyser łączą taniec i holograficzne projekcje wideo. Widzowie nowoczesnego spektaklu baletowego "Army of Solitude" również mogli zobaczyć to imponujące widowisko, w którym artyści tańczyli do muzyki Bjork. Dużym zainteresowaniem cieszył się najnowszy eksperyment dewelopera. Premiera spektaklu "Karmen" to kolejna próba połączenia różnych form sztuki, zapraszająca widza na efektowne i wielowymiarowe przedstawienie.
W spektaklu wykorzystano legendarne nagranie interpretacyjne Sauliusa Sondeckisa i Litewskiej Orkiestry Kameralnej.