Bastiaan Johan Christiaan "Bas Jan" Ader (19 kwietnia 1942 - zaginął 1975) był holenderskim artystą konceptualnym, performerem i fotografem. Jego prace były w wielu przypadkach prezentowane jako fotografie i filmy z jego występów. Tworzył instalacje performatywne, w tym Please Don't Leave Me (1969).
Ader zaginął na morzu w 1975 roku, próbując przepłynąć Ocean Atlantycki z wybrzeża amerykańskiego do Anglii, płynąc trzynastostopową żaglówką. Jego opuszczony statek został odnaleziony u wybrzeży Irlandii 18 kwietnia 1976 roku, oferując kilka wskazówek co do jego losu.
Urodzony 19 kwietnia 1942 roku, Ader dorastał w Drieborg, małej wiosce w holenderskiej prowincji Groningen. Jego rodzice byli kalwińskimi pastorami. Jego ojciec został stracony w 1944 r. przez nazistów za swoje zakrojone na szeroką skalę starania o pomoc żydowskim rodakom w ucieczce przed Holokaustem.
W okresie dojrzewania Ader uczęszczał na zajęcia artystyczne w Gerrit Rietveld Academy w Amsterdamie, a później w Stanach Zjednoczonych podczas programu studiów za granicą. Ader ukończył Otis College of Art and Design w 1965 roku z tytułem BFA oraz Claremont Graduate University w 1967 roku. Po ukończeniu studiów wykładał w różnych instytucjach, w tym w Mt. San Antonio College, Immaculate Heart College i University of California, Irvine.
Ader stworzył garść fotografii, a także kilka krótkich czarno-białych filmów, w których jest jedynym wykonawcą.
Jedna z jego najsłynniejszych prac, I'm too sad to tell you, składa się z 3-minutowego niemego czarno-białego filmu, na którym płacze, kilku fotografii (w wersji z długimi i krótkimi włosami) oraz kartki pocztowej wysłanej do przyjaciół z napisem "I'm too sad to tell you". Inne filmy przedstawiają go siedzącego na krześle na spadzistym dachu, aż spada, jeden, w którym wisi na gałęzi, aż jego uchwyt się urywa i spada do strumienia, oraz film, w którym wjeżdża rowerem do kanału.
W latach 1969-70 anonimowo opublikował satyryczny magazyn sztuki konceptualnej Landslide ze swoim przyjacielem Williamem Leavittem. Magazyn zawierał "wywiady" z nieistniejącymi artystami, takimi jak "Brian Shitart", i dowcipy, takie jak "rozszerzalna rzeźba", która składała się z pięciu orzeszków ziemnych w kopercie. Choć satyryczny wobec sztuki konceptualnej, sam magazyn jest uważany za dzieło sztuki konceptualnej.
W 1973 roku stworzył pracę "In search of the miraculous (One night in Los Angeles)", serię zdjęć przedstawiających samotną postać wędrującą przez noc w Los Angeles, szukającą wszędzie latarki. Była to pierwsza część tryptyku. Druga część miała być zapisem jego przeprawy przez Atlantyk (patrz poniżej), a trzecia część podobnym nocnym poszukiwaniem gdzieś w Holandii, ponownie zarejestrowanym na serii zdjęć. Przed wypłynięciem z Cape Cod zaaranżował występ chóru śpiewającego szanty morskie w galerii w Los Angeles. Podobny występ zaplanowano po jego przybyciu do muzeum w Groningen w Holandii. Z powodu jego zaginięcia na morzu, tryptyk nigdy nie został ukończony. Tytuł "W poszukiwaniu cudowności" był odniesieniem do mistycznej książki P.D. Ouspensky'ego "W poszukiwaniu cudowności".