Nazywany "ulubionym synem wujka Sama" Bruce Campbell zdecydował się na karierę związaną z filmem, gdy jako nastolatek otrzymał kamerę umożliwiającą zapis na ośmiomilimetrowej taśmie. Jednak decydującym faktem okazało się poznanie Sama Raimiego w 1975 roku. Z nim to w latach 1977- 1978 nakręcili pierwsze filmy - horrory "It's Murder!" i "Within the Woods", czym zachęcili potencjalnych inwestorów. Już w 1983 "uzbrojeni" w 300.000 dolarów i garstkę aktorów amatorów stworzyli jedne z klasyków horroru - "Evil Dead" ("Martwe Zło”). Para - Raimi za kamerą, Campbell przed - sprawdziła się znakomicie. Powstały jeszcze dwie części cyklu, a fani wciąż liczą na powstanie czwartej. Campbell wielokrotnie później spotykał się na planie filmowym z Raimi. W obecnych czasach pojawia się on często w kolejnych produkcjach Raimiego - serialach o przygodach Herculesa i Xeny. Kreuje tam postać Autolycusa, jest również reżyserem niektórych odcinków.