Jest amerykańskim filmowcem, dokumentalistą i reżyserem teatralnym. Jego twórczość skupia się przede wszystkim na badaniu amerykańskich instytucji. W 2017 roku The New York Times nazwał go "jednym z najważniejszych i najbardziej oryginalnych twórców filmowych pracujących obecnie".
Wiseman urodził się w żydowskiej rodzinie w Bostonie 1 stycznia 1930 roku, jako syn Gertrude Leah (z domu Kotzen) i Jacoba Leo Wisemana.[potrzebny przypis] W 1951 roku uzyskał tytuł Bachelor of Arts w Williams College, a w 1954 roku tytuł Bachelor of Laws w Yale Law School. Spędził 1954-1956 służąc w armii amerykańskiej po tym, jak został powołany do wojska. Kolejne dwa lata spędził w Paryżu we Francji, po czym powrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie podjął pracę jako wykładowca prawa w Boston University Institute of Law and Medicine. Następnie zajął się tworzeniem filmów dokumentalnych, zdobywając liczne nagrody filmowe, a także stypendia Guggenheima i MacArthura.
Pierwszym pełnometrażowym filmem wyprodukowanym przez Wisemana był The Cool World (1963). Następnie w 1967 roku wyprodukował i wyreżyserował film Titicut Follies. Od tego czasu wyprodukował i wyreżyserował wszystkie swoje filmy. Są to głównie studia nad instytucjami społecznymi, takimi jak szpitale, szkoły średnie czy wydziały policji. Wszystkie jego filmy były emitowane na antenie PBS, jednego z jego głównych sponsorów.
Filmy Wisemana są często określane jako obserwacyjne, co ma swoje korzenie w kinie bezpośrednim, ale Wiseman nie lubi tego określenia:
To, co staram się robić, to montować filmy tak, aby miały strukturę dramatyczną. Dlatego do pewnego stopnia sprzeciwiam się terminowi "kino obserwacyjne" czy cinéma vérité, ponieważ kino obserwacyjne, przynajmniej dla mnie, kojarzy się z kręceniem się wokół jednej rzeczy, która jest tak samo wartościowa jak inna, a to nieprawda. Przynajmniej dla mnie nie jest to prawdą, a cinéma verité to tylko pompatyczny francuski termin, który nie ma absolutnie żadnego znaczenia, jeśli chodzi o mnie.
Wiseman jest znany z nazywania swoich filmów "Reality Fictions".
[Moje filmy są] oparte na nieinscenizowanych, niezmanipulowanych działaniach.... Montaż jest wysoce manipulacyjny, a zdjęcia są wysoce manipulacyjne... To, co zdecydujesz się nakręcić, sposób, w jaki to nakręcisz, sposób, w jaki to zmontujesz i sposób, w jaki to ustrukturyzujesz... wszystkie te rzeczy... reprezentują subiektywne wybory, których musisz dokonać. W [Belfast, Maine] miałem 110 godzin materiału... Wykorzystałem tylko 4 godziny - prawie nic. Kompresja w ramach sekwencji reprezentuje wybór, a następnie sposób, w jaki sekwencje są ułożone w stosunku do siebie, reprezentuje wybór.
Wszystkie aspekty tworzenia filmów dokumentalnych wiążą się z wyborem, a zatem są manipulacyjne. Ale etycznym ... aspektem jest to, że musisz ... spróbować zrobić [film, który] jest wierny duchowi twojego poczucia tego, co się dzieje. .... Moim zdaniem te filmy są stronnicze, uprzedzone, skondensowane, skompresowane, ale uczciwe. Myślę, że to, co robię, to tworzenie filmów, które nie są dokładne w żadnym obiektywnym sensie, ale dokładne w tym sensie, że uważam, że są one uczciwą relacją z doświadczeń, które miałem podczas tworzenia filmu.
Myślę, że mam obowiązek wobec ludzi, którzy zgodzili się wystąpić w filmie, ... aby przyciąć go tak, aby uczciwie odzwierciedlał to, co czułem, że działo się w tamtym czasie w oryginalnym wydarzeniu.