Sztuka w jednym akcie oparta na wspomnieniach rodziców autora, litewskich zesłańców na Syberię (1941-1956)
Birutė Mar: "W 1939 roku Niemcy przejęli kontrolę nad regionem Kłajpedy. W 1940 roku sowieckie czołgi wkroczyły na terytorium Litwy, rozpoczynając tym samym sowiecką okupację. Niesławnego dnia 14 czerwca 1941 r. deportowano około 17 000 mieszkańców Litwy, głównie ludzi wykształconych: nauczycieli, pracowników umysłowych i rolników. Powolna śmierć z głodu i zimna była przeznaczeniem większości deportowanych. Moi rodzice, którzy byli wówczas dziećmi, również zostali deportowani wraz z rodzinami. Los sprawił, że wychowali się w jurcie na przylądku Morza Łaptiewów.
Pomysł na ten spektakl powstawał przez długi czas, powoli zbierając informacje o życiu na zesłaniu. Moi rodzice wychowali się na "zamarzniętej ziemi", na Syberii, nad brzegiem Morza Łaptiewów. Jednak nigdy nie rozmawiali o swoim dzieciństwie, ponieważ mówienie o tym było tabu, a tym samym naraziłoby nas wszystkich na niebezpieczeństwo. Najprawdopodobniej chronili swoje dzieci przed własnymi doświadczeniami, chowając wspomnienia głęboko w sobie. Dopiero po 1991 roku, kiedy ukazały się pierwsze publikacje wspomnień z zesłania, dowiedziałem się o życiu moich rodziców na zesłaniu. W tym czasie w Skansenie Rumszyszki zbudowano jurtę symbolizującą "narodowy" dom litewski, w którym mieszkały tysiące Litwinów na Syberii. A ja na własne oczy widziałem, w jakim domu mieszkali moi rodzice jako dzieci.
Moi rodzice i dziadkowie cierpieli ból, który pozostał zamknięty i nieopowiedziany. Zacząłem myśleć o spektaklu jak o swego rodzaju konsekracji, która pomaga przeżyć ból ukryty w nas i w pamięci narodu. Ten ból budzi strach i przerażenie, a także odwieczne pytanie: dlaczego? Przywołuje niebezpieczeństwo i strach: jeśli jutro historia się powtórzy, czy zostaniemy ponownie oderwani od naszej ziemi, domów, historii?
Mówią, że kiedy opowiesz swoje najbardziej fascynujące historie i w ten sposób doświadczysz ich ponownie, przychodzi ulga. Strach i przerażenie, które były głęboko zamknięte, zaczynają zanikać. Jeśli zdecydujemy się wyrazić nasze lęki na scenie, podnieść "sodę" i mówić o nich nowemu pokoleniu, musimy wyjaśnić, że nasze narodowe geny zawierają nieświadome lęki i niską samoocenę. Musimy dać świadectwo wydarzeniom, które miały miejsce w przeszłości i były niemożliwe do przeżycia dla młodych. Musimy dać im lekcję przetrwania. Chcę również przeżyć na scenie historie moich rodziców i w ten sposób lepiej ich poznać i zrozumieć, współczuć im i być może uwolnić ich od ciężaru. Dedykuję ten spektakl moim rodzicom i wszystkim zesłańcom, których niewinnie spotkał straszny los.
*W spektaklu wykorzystano autentyczne fragmenty poezji zesłańców, książki Dalii Grinkevičiūtė "Litwini nad Morzem Łaptiewów" i książki Eglė Gudonytė "Pokolenie z Syberii".
** Fotografie wykorzystane w spektaklu pochodzą ze zbiorów Litewskiego Muzeum Narodowego, Muzeum KGB, archiwów rodzinnych. Ilustracje wykorzystano dzięki uprzejmości artysty Gintautasa Martynaitisa
***Pieśni chóralne w wykonaniu chóru "Aidija"